Polski wrzesień
Wojna błyskawiczna , pierwszy sukces
Umówmy się że II wojna światowa zaczęła się w napaścią na Polskę 1 września 1939. Choć podobno są historycy którzy uważają że wojna zaczęła się w Afryce północnej, no cóż każdy ma jakieś prawa. I tak pierwszego .... Nas w tej kampanii najbardziej interesują czołgi a było ich tam całkiem sporo. Przytoczę parę liczb w tamtym czasie Polska była na 7 miejscu pod względem ilości sprzętu pancernego w świecie
- Rosja około 10 000 sz.
- Niemcy 3500 sz.
- Francja 3300 sz.
- Japonia 1200 sz.
- W. Brytania 1150sz.
- Włochy 1000 sz.
- Polska 800 sz.
Polacy
Przyjrzyjmy się tym 800 polskim czołgom , są to: TK-3, TK-S tak zwane tankietki i FT-17 wartość bojowa tych wozów nikła przy tym jest ich razem około 600 sztuk czyli 34 całej polskiego uzbrojenia pancernego. Reszta to czołg polskiej produkcji 7TP, trochę o nim. Jest to licencyjny wóz "Vickersa" "E", przerobiony i przystosowany do naszych warunków. Przede wszystkim zmieniono napęd na wysokoprężny (był to pierwszy czołg produkowany seryjnie z napędem dieslowskim), dwie wieże zmieniono na jedną, zamontowano odwracalny peryskop. Drugą wartościową maszyną jest Renault-35 był to czołg wsparcia piechoty zakupiony w Francji nie najgorsza konstrukcja (choć chcieliśmy lepszą Somua S-35, ale nam odmówiono, ). To jest niestety wszystko jeśli chodzi o nas a co u Niemców, ano wiele.
Niemcy
Niemcy po wojnie były bardzo mocno ograniczane postanowieniami Traktatu Wersalskiego, więc wszystkie badania i prace konstrukcyjne były ukrywane. Pierwsze powojenne czołgi niemiecki powstają jako ciągniki rolnicze. W 1933 roku zostaje utworzona dywizja pancerna w skład jej wchodzą PzKpfw I . Osobę którą należy wspomnieć przy opisie powstania niemieckich sił pancernych, to Heinz Guderian , twórca teorii "Blitzkriegu" (wojna błyskawiczna), która zakładała wykorzystanie czołgów w zwartych formacjach, współdziałających z lotnictwem . Grupy uderzeniowe tak z formowane miały łamać obronę wroga oskrzydlać i okrążać. Odcięte oddziały wroga likwidować. Była to bardzo skuteczna taktyka, którą Niemcy stosowali z zastraszającą skutecznością w Polsce, Francji początkowo w ZSRR. Do wojny z Polską Niemcy użyli po 1100 czołgów PzKpfw I , PzKpfw II , około 100 PzKpfw III, dwieście PzKpfw IV , i 70 Czeskich maszyn, dodatkowo samochody pancerne, wozy dowodzenia i inny sprzęt ciężki. Przewaga nad naszym krajem była wprost miażdżąca. Mimo tak wielkiej Niemieckiej przewagi ilościowej, jakościowej i taktycznej daliśmy radę zadać Niemcom znaczne straty.
Podsumowanie kampanii
Czołgi 7-TP wykazywały swą wyższość nad lekkimi typami niemieckich wozów. Nie były też bez szans w razie pojedynku z PzKpfw IV(którego wtedy wadą była broń o małej przebijalności).Straty Niemieckie w kampanii wrześniowej były bliskie 13 użytego sprzętu(prawie takie same jakie Niemcy ponieśli w Francji!).
Jeśli chodzi a nasz temat główny to "Kampania Wrześniowa" nie wpłynęła na rozwój "Tank-ów" Niemieccy dowódcy byli tak zadowoleni z wyniku kampani, iż nie zwrócili uwagi na braki uzbrojenia pancernego. Jakby nie patrzeć przyszła kampania w Francji pokazała, że mogą spać spokojnie, ale w tym czasie Rosjanie mieli już przygotowany kubeł zimnej wody dla Niemców - "T34"!